Dzisiaj o godzinie 15.00 pożegnaliśmy naszego kierownika Łukasza. Rok minął szybko. Odejście Łukasza z pracy w naszym Kole jest spowodowane warunkami zdrowotnymi. Łukasz dał się poznać jako człowiek niezwykle zaangażowany w swoje obowiązki. Pomoc osobom wykluczonym bardzo często wychodziła poza ramy godzinowe dyżuru. Placówka była zawsze czysta, podwórko, ogrody stały się naszą wizytówką. Ten rok będziemy wspominali jako czas niezwykłego spokoju, radości, braku sytuacji niejasnych. Łukasz cały czas pozostaje naszym członkiem, więc nie tracimy kontaktu. Jeszcze raz dziękujemy i życzymy wszystkiego najlepszego. Niech Święty Brat Albert błogosławi.
Comments are closed.